Tak IS i IS II świadczą o tym, że nie warto było. Ludzie w obiektywy są tu zapatrzeni bardziej niż we własne żony / dziewczyny / narzeczone., ale zaleta bo konstrukcja jest tak bardzo udana, że nie było sensu czegokolwiek zmieniać.
Jeżeli wychodzi druga wersja szkła to znaczy, że nawet sam Canon uznał, że da się lepiej. A on dość rzadko wypuszcza drugie wersje. Za rzadko nawet. :P
Może nie wymądrzaj się tylko przeczytaj całą wypowiedź, a nie jej fragment bo wprowadzasz niepotrzebne zamieszanie. Pisałem o wersji bez IS która od 1995 roku zmieniane zdaje się miała tylko suwaki AF i zakresu.
Nawet Canon uznał, że to szkło nie jest świetne i wypuścił dwie kolejne wersje. Pierwszą dla IS, drugą, żeby poprawić obrazowanie. Co mu z resztą wyszło.Jeżeli stać cię na Canona 70-200/2.8 L USM to go bierz, nawet bez IS. To, że szkło jest produkowane od 1995 to nie wada, ale zaleta bo konstrukcja jest tak bardzo udana, że nie było sensu czegokolwiek zmieniać. Do tego konkurencja do tej pory nie może nawet zbliżyć się z jakością zdjęcia i szybkością AF do tej niby starej konstrukcji Canona. To po prostu świetne szkło.
Teraz lepiej?
A do czego będzie używane i jak ?
Na dłuższe wycieczki to straszna cegła.
Wersja II IS jest o tyle lepsza o ile droższa, ja z premedytacją kupiłem wersję I IS bo potrzebowałem solidnego obiektywu 2.8 ze stabilizacją , a nie koniecznie takiego NAJ NAJ NAJ. Po drugie potrzebowałem funduszy jeszcze na oświetlenie fotograficzne.
Poza tym
Jeden z niewielu obiektywów Canona warty swojej ceny. Akurat przy nim są jęki, że drogi. Takie 50 czy 85 są tanie.Wersja II IS jest o tyle lepsza o ile droższa![]()
Na prawdę wierzysz w to co napisałeś? Że obiektyw za 8-9 tysięcy jest następcą obiektywu za 4? To jak wyjaśnisz to, że IS jest na rynku od 2001 roku, a wersja bez bez IS jest nadal produkowana?
Bo jak dla mnie IS, tak jak f4 i f4 z IS jest typowym uzupełnieniem rynku, dla tych którzy nie potrzebują IS, światła lub ich nie stać na droższe wersje z IS. Wersja I 2.8 z IS była właśnie niedoskonała i stąd wersja II, z poprawioną stabilizacją i lepszymi bebechami.
Ale skoro dla ciebie IS to następca wersji bez IS to gratuluję poczucia humoru. Powodzenia.
Ten sam zakres, podobne gabaryty, podobny target. Tak to pełnoprawny i ulepszony następca.Na prawdę wierzysz w to co napisałeś? Że obiektyw za 8-9 tysięcy jest następcą obiektywu za 4?
Bo widać jest popyt. Canon ma politykę cenową dojenia klientów ile się da. I widać sprzedawanie starych szkieł jest jej elementem. Nie stać cię na nasze nowe szkło, masz poprzednie za mniejszą kasę.To jak wyjaśnisz to, że IS jest na rynku od 2001 roku, a wersja bez bez IS jest nadal produkowana?
Nie wiem co w tym śmiesznego, że nowy produkt poza lepszą jakością obrazu, ma jeszcze IS, żeby tej jakości nie psuć drganiami ręki.Ale skoro dla ciebie IS to następca wersji bez IS to gratuluję poczucia humoru. Powodzenia.
Miałem już wszystko w rękach i chyba wybieram używanego canona z IS. Sprawdziłem w sklepie w którym był sprzedawany że to egzemplarz z 2010 roku. Miała go osoba która dorabiała na fotografii a nie zajmowała się zawodowo.
Jestem studentem i mam umowy o zlecenie więc kredytu nie dostanę - odpowiadając na propozycje kupienia tego naj.
Do pstrykania w pomieszczeniach się nadaje i lepiej dogaduje się z lampą 600EX niż sigma.
Ostatnio edytowane przez tameff ; 03-10-2013 o 16:04
Co myślicie o tandemie C70-200/2.8L IS II + Extender EF 2x III, czy AF przy tej konfig. będzie działał (wydaje mi się, że powinien). A może jakiś inny TC (tylko czy na jakości nie stracę)? Szukam szkła do strzelania w zwierzynę, a boję się niepewnych i ciemnych 100-400 (jestem tego świadom, że TC i tak przyciemni mi szkło ale i tak będzie lepiej jak przy 100-400).