Cześć. Chciałbym was prosić o pomoc w wyborze lampy błyskowej do swojego Canona. Wstępnie wybrałem już tę skapiec.pl/site/cat/53/comp/357909
Podobno jest ok. Czy rzeczywiście? Możecie coś więcej powiedzieć na temat tej lampy?
Cześć. Chciałbym was prosić o pomoc w wyborze lampy błyskowej do swojego Canona. Wstępnie wybrałem już tę skapiec.pl/site/cat/53/comp/357909
Podobno jest ok. Czy rzeczywiście? Możecie coś więcej powiedzieć na temat tej lampy?
Ostatnio edytowane przez Merde ; 26-11-2013 o 09:25
http://www.canon-board.info/lampy-bl...tarczyz-92108/
http://www.canon-board.info/lampy-bl...n-568ex-90640/
2 sekundy szukania....
--- Kolejny post ---
w 5 minut znajdziesz tyle że nie przeczytasz w dzień.
6D, C16-35L II, C50 1.8II, C85 1.8, S70-300 APO DG MACRO, 600D+kit, 2X YN568EXII, 3X YN622C, jupiter 21m (200mm f4), helios 44m-5(58mm f2)
Mam 430 EX II, kupiłem jakiś czas temu jaką pierwszą (i pewnie już jedyną lampę) - jest OK
Na moje amatorskie wymagania w pełni wystarcza.
Z lampami jest trochę głupio ponieważ najtańsza w miarę dobra jest już bardzo droga. A potem wystarczy uzbierać jeszcze parę groszy i kupić coś mocniejszego.
Tu też z drugiej strony nie ma rozróżnienia - kit,obiektyw średniej klasy i elka. Tu najtańsza lampa jest za około 800 a najdroższa za około 1500.
Ja swojego czasu w ten sposób zakupiłem 550. Mocy nigdy za wiele a jak mówiłem w tym segmencie różnice w cenach nie są tak masakrujące jak 70-200 4 vs 70-400 4 IS.
Moją pierwszą była akurat 580ex II, ale to cenowo jest trochę drożej. Obecnie mam 430exii jako drugą. Zadowolony jestem, nigdy mnie nie zawiodły
Pozatym dużo zależy od tego do czego chcesz ją wykorzystać
C 5DMII, C 17-40L, C 100L Macro, C 50 1.8, 580EXII, 430EXII
Witam! w wakacje ma okazje wyjechać do UK, i myślę o zakupie lampy błyskowej na Amazonie bądź ebay.Wybór na razie padło na YN 600EX-RT.Nieco tylko droższa od YN 568EX II, no i sporo taniej niż u nas na np. allerogo.Focenia z lampą będę się dopiero uczył,dotychczas tylko pop-up...Wiem z grubsza jakie będę miał możliwości z taka lampą na body,w reporterce itp.Chciałbym się dowiedzieć o możliwości wykorzystania w małym, amatorski, domowym studio,jakiś portret,namiot bezcieniowy(już mam własnej roboty)>tego typu lampa plus wbudowana,body 450D, chodzi mi o możliwości wyzwalania lampy odłączonej od body,o dokładnie o jak najtańsze rozwiązanie, niekoniecznie bezprzewodowe.Czy lampa z mojego body może wyzwalać tą zewnętrzną przez fotocelę? jeśli nie to jakieś wężyki, chociaż 450D nie posiada złącza PC.Zmiana puszki na razie nie wchodzi w grę, w jakieś,raczej dalszej przyszłości, na razie marzy się 70D.
Kupując w polskim sklepie masz polską rękojmię i gwarancję, kupując "daleko" serwis też jest daleko. Czasem to może być warte wyższej ceny
Najtańsze rozwiązanie to kabel z dwoma kostkami, jedną zakładasz na aparat, w druga wsuwasz lampę, tylko nie jest to zbyt wygodne i może się okazać najdroższe, jeśli szarpniesz i lampa się rozbije. Kabel może być"zwykły", który przeniesie tylko sygnał wyzwolenia (moc lampy ustawiasz ręcznie, na lampie), albo "ETTL" (są chyba nawet 5m), wtedy lampa może pracować albo jako manualna albo ETTL (automatycznie dobierając moc błysku), i możesz nią sterować z menu aparatu.
Do zabawy w studio pomyślisz o drugiej lampie, dlatego lepiej znaleźć rozwiązanie "rozwojowe" - jeśli ma być "mniej drogo", sprawdź wyzwalacze radiowe "YN 603C II", jeden na aparat, na drugi założysz tą 600ex-rt (wiem, głupota wg niektórych - bo 600ex-rt ma wbudowane radio, dlatego może warto zejść "oczko niżej" i wybrać 568exII?). Potem, gdy będziesz potrzebował kolejnej "zdalnej" lampy dokupisz YN 560 IV która ma wbudowane radio zgodne z tym wyzwalaczami 603.
No tak ale jedna różnice w cenie są naprawdę spore, lampy systemowe odpadają całkowicie, a ta o której pisze u nas wychodzi ok. 750zł a tam ok.500zł. między tą a YN568EX II z kolei jest ok. 150zł różnicy dlatego myślę o nowszej.
Dlaczego,skoro ta 600ex-rt ma wbudowany odbiornik, to musiał bym jeszcze dodatkowy dokładać,bo tego za bardzo nie rozumiem?nie wystarczy coś na aparacie? i gdybym z czasem dokupił druga taką samą?bo wiem ze w studio to raczej dwie to minimum.Tylko dlaczego nie jest możliwe takie rozwiązanie z dwoma yn600ex-rt i do nich jakieś wyzwalacze?Tylko pytanie,czy możliwe jest,biorąc pod uwagę yn600ex-rt i C450D że (zupełnie teoretycznie,pomijają to czy to ma jakikolwiek sens) np. zewnętrzną stawiam gdzieś z boku lub naprzeciwko aparatu, i błyskam z wbudowanie która przez fotocelę wyzwala zewnętrzną? jeśli nie to czy będzie taka możliwość przez kostkę i wężyk,żeby właśnie błysnąć jednocześnie wbudowaną i zewnętrzną?
Do studia to lampy studyjne a nie reporterskie. Do zabawy w studio na poczatek moga byc ale jak zaczniesz kupowac adaptery na mocowanie bowens, dodawac swiatlo modelujace, w plataninie ladowarek ladowac niezliczone ilosci akumulatorkow to stwierdzisz to co napisalem w pierwszym zdaniu. Dlaczego przekreslasz lampy Canona? Uzywana 580EX II moim zdaniem to lepszy zakup niz nowa YN. Zbyt wielu znam fotografow, ktorzy po zachlysnieciu sie niska cena YN wrocili do Canona. Glowne powody to przegrzewanie sie lamp i pradozernosc.
YN600 EX RT bedzie dzialala z 450D?