Racja, jeżeli chodzi o determinację, to w fotografii przyrodniczej trzeba jej mieć sporo. Niedawno zrobiłem rozpoznanie na jednym naturalnie zachowanym kawałku puszczy pilickiej. Nie jest łatwo poruszać się po mokradłach, droga tylko na orientację, ale jest co focić. Dla przyjemności. Zdjęcia wstawię za jakiś czas. O wydatkach na razie nawet nie myślę, cykam tym co mam.