Ja z kolei testowałam i 7d i 60d i oprócz szybkości AF wszystko przemawiało na korzyść 60d. Nie podobał mi się obrazek w 7d. Kupiłam 60d, pracowałam z nim długo, bardzo go lubię. Mam teraz także 6d i nie pozbyłam się 60d. Nie mam mu nic do zarzucenia - dodatkowo moje body było jakieś szczęśliwe i bez problemu pracuje zarówno z taniutkim 50mm 1.8 jak i z L-kami (typu 100 2.8 macro).