Noto cieszę się, że się udało. Co najważniejsze, jeśli starzy zadowoleni-to już wogóle sukces tym samym powinny spłynąć kolejne propozycje zarobku.

Choć ja osobiście nie miałbym odwagi udać się na taką "imprezę" z jednym obiektywem, no chyba, że byłby to zoom-wtedy tak. Poprostu bałbym się, że jakiegoś ujęcia nie zrobię, że będzie za blisko albo za daleko, a przecież nie zawsze da się podejść/odejść. I co wtedy?

Różne mm to jednak inna perspektywa, inne ujęcia itp. Inna sprawa, że robiąc portrety swojej córci na f1.8 ostry miała jedynie nos albo oko :P Dopiero po przymknięciu do powiedzmy 2,5 efekty był idealny.