Prawdopodobnie trafi mi się w nd chrzest. 5Dm2 i 35L + 600EX to pewniaki. Potrzebuję jeszcze krótkie tele. Mam następujące opcje:
- Samsung NX1100 + SMC Takumar 50mm f 1.4
- Nikon D80 + 50mm f/1.8
- 70-200mm f/4L
- Przyspieszyć zakup 85mm f/1.8
NX mnie kusi, bo da lepszy obrazek niż leciwy Nikon. Z drugiej strony, czy jako początkujący nie powinienem olać jakości zdjęć i skupić się na wyglądaniu bardziej pro z 2 lustrami zachęcając tym samym potencjalnych przyszłych klientów (jakkolwiek to brzmi, ale takie są realia)? Podejrzewam, że większość z nich używanie kompaktu (bo tak on z daleka wygląda) utożsamia z amatorką. Korci mnie, żeby wprowadzać nowe standardy, nie bać się kadrować na wyświetlaczu... 70-200 ciemnica bez IS. 85/1.8 to wydatek. Pomóżcie: NX, czy nie NX?