Też zawsze daję projekt albumu i PM może podmienić/usunąć dosłownie kilka zdjęć. Zazwyczaj to bardzo dobrze się sprawdza i klienci są zadowoleni. W tym roku jednak zdarzyło się dosłownie z 2-3 razy, że dziewczyna wymieniła 90% zdjęć i trzeba było robić projekt od nowa. Mi nie chodzi nawet o to, że to długo trwa tylko, że nie podoba mi się album złożony wg konwencji PM. Najbardziej skrajny przykład sprzed paru lat: dziewczyna wybrała zdjęcia w ten sposób, że praktycznie na każdym grała główne skrzypce. W takim wypadku niepotrzebnie się nagimnastykowałem z fotografowaniem w formie reportażu. Mogłem zwyczajnie focić tylko pannę młodą, która uwielbia swoje obliczeinny przykład to wybór głównie zdjęć formalnych z mamą, ciocią wujkiem babcią...to samo tło i kadr zmienia się tylko osoba towarzysząca. W większości przypadków udało mi się wytłumaczyć, dlaczego warto złożyć album w innej formie, ale czasami klient jest nieugięty
Ogólnie po paru latach focenia doszedłem do wniosku, że bardzo często ludzie inne zdjęcia chcą oglądać w portfolio fotografa a inne dostać. Chyba rezygnuję z robienia takich albumów gdzie PM chce to zrobić totalnie po swojemu, będę proponował luźne odbitki w pudełku w takich przypadkach![]()