Witajcie,
ostatnio kupiłem jeden akumulator Phottixa LP-E6 u rzeczonego sklepu poprzez allegro. Przesyłka przyszła w miarę szybko, akumulator ok, wystawiłem komentarz i otrzymałem zwrotny - transakcja została zakończona.
Jednak ku mojemu zdziwieniu, kilka dni później przychodzi listonosz z identyczną przesyłką z tego sklepu, w środku - kolejny, taki sam aku.
Oczywiście będąc uczciwym człowiekiem, zadzwoniłem do tegoż sklepu i zgłosiłem ich pomyłkę mówiąc o całej sytuacji. Pan z wadą wymowy, którego ledwie można było zrozumieć, stwierdził iż "pewnie ktoś się pomylił" i zaproponował, że mogą przelać mi 20 zł na konto, na pokrycie kosztów odesłania akumulatora.
Jako dobry samarytanin zgodziłem się i mailowo wysłałem dane do przelewu. Oto co otrzymałem w odpowiedzi na maila, od niejakiego Pana Marcina U.:
"Wpłata za wysyłke widze,ze w gdansku są najdrozsze w polcechoc z drugiej strony fakt jest okazja, to trzeba to wykorzystac i naciagnac
pozdrawiam"
Człowiek chce być uczciwy, a spotyka go zwyczajne chamstwo. Akumulator bez żadnych prawnych konsekwencji mogłem sobie zostawić, a jeszcze mają pretensje! Mimo że sami zaproponowali kwotę na pokrycie wysyłki, ja o nic dodatkowego nie prosiłem.
W tym sklepie mają ostry bałagan, co zresztą widać po neutralnych i negatywnych komentarzach na ich koncie allegro.
Przestrzegam, nigdy nie wiadomo co więcej może się wydarzyć![]()