Tak sobie siedzę i myślę, że Sigma 18-35, przecież na małej matrycy w ekwiwalencie dla ff, to będzie gdzieś pomiędzy 30 a 55 mm. Wydaje mi się jednak, że taka fizyczna 50-tka, także bylaby jednak potrzebna:-)
Mam jeszcze C450D, ale niestety ten aparat jest zmodyfikowany pod astrofoto. Można podobno robić nim zdjęcia dzienne, ale ja nie będę ryzykował.
Co do 100L, no to cięzko jest mi się zgodzić, nie jestem profesjonalistą, ale wykonałem tym szkłem kilka naprawdę udanych ujęć, plenerowo-portretowych, dlatego myślę że byłby moim mocnym punktem podczas ewentualnych sesji:-)
Posiadam jeszcze Fujinona 55 1.8 ale jest niestety manualny. Jest pięknie skorygowany pod zdjecia gwiazd, ale w szybkich sesjach go sobie nie wyobrażam.

Czyli tak jak się spodziewałem, coś koło 50 mm i zapasowe body.

Dzięki za wsparcie