Format małoobrazkowy 24x36 mm jest raczej rozsadnym kompromisem, chociaż przelicznik 1.6 to drobnostka i APS-C to prawie to samo gdyby nie marketing.
Gdyby były pod to obiektywy... A tak wychodzi drogo. Zamiast taniej 50 trzeba 34. Zamiast 35 trzeba 24. I 24 niet. już nie mówię o GO, ale o samej ogniskowej chociaż.

Gdyby powstał komplet szkieł 1,4 tańszych i mniejszych, pod samo APS-C, to by to może miało jakiś sens. Ale tak to nie ma. Widać, że firmy nie traktują poważnie tego formatu. Ot sprzedać ludziom lusterko z KIT'em. Jedyne to ta nowa Sigma 18-35 1.8. Pokazali, że w temacie APS-C można wiele zrobić. Ale widać firmy fotograficzne mają inne plany. Czyli jednak migrację w stronę FF i nie opłaca im się w szklarnię inwestować. Bo i tak mało kto kupi.