Nie do końca się zgodzę
To jest tak że nie potrzebują Ci którzy nie mają.
Ze mną bylo identycznie. Teraz gdy biorę w ręce 30D, nowe modele xxxD znajomych - jakoś tak dziwnie jest.
Można to porównać do innych dóbr, np klimatyzacji w Aucie niewn mając jej wmawia się że "nie jest tak źle, po co mi ona" jeśli jednak kupi się auto w nią wysposażone, stwierdza się jak to mogło się wcześniej bez niej obyć.
lub
bardziej fotograficzny przykładwiele osób szczególnie początkujących często stwierdza; po co mi f2.8, f4 to tylko jedna działka przysłony ciemniej - przecież mam dobre ISO
a co okazuje się później
![]()
Tak sobie poźniej pomyślalem że taka była forma Twojej wypowiedzi
U mnie identyczniewpierw UWA, potem tele, na APS-C 50mm się kurzyło, teraz na FF nawet mi jej toporny AF i plastikowość tak bardzo nie przeszkadza, a marudzenie innych na winetę i miękkość rogów w przypadku FF wybudza u mnie pogardny uśmiech
... szykuje się na 1.8/28.