chłopie zdecyduj się w końcu
co do body-450d a 600d dajmy na to, to duża różnica w jakości zdjęcia, pomiaru światła, szybkości celności AF i ISO. Porównywałem podobne body z moim 1000d i różnica była duża-porównywalna do tego jak po podpięciu 70-200 f4tak czy siak jeśli jednak nie będziesz kręcił filmów oraz drukował wielkich odbitek-powiedzmy...olać to.
2 rzecz-odpowiedz sobie sam na pytanie-chcesz światła czy uniwersalności. Światło=17-50 f2.8. Uniwersalność=15-85.
A jeśli Cię stać to kup to co pisałeś, czyli 2 tamrony. Będziesz miał całkiem niezły zestaw od 17mm aż do 300mm-jakośc pewnie nie pro...ale co z tego? Zdjęcia i tak powinny być bardzo dobre również na powiększeniu. Poza tym, jest to dość przyszłościowe wyjście, bo przecież nie wiesz co będziesz klikał za 5-6 miesięcy. Możesz jedynie zakładać, a tak, masz niezły pokaźny w mm zestaw.
50mm 1.8 odradzam. Na cropie to jest po prostu zbyt ciasno tudzież krótko i tyle. Miałem i sprzedałem z bólem serca (jakość fotki!) bo w wielu sytuacjach było poprostu za wąsko albo zbyt niewygodnie albo znowu za krótko jeśli łapałem z dystansu (gadanie o zoomie w nogach jest mrzonką). Ni grucha ni jabłko... Stwierdziłem, że lepiej kliknąć fotkę córci(w zamkniętych pomieszczeniach) choćby kitem ujmując ją od stóp do głów - niż kliknąć ją w pół uciętą wypasioną "stałką". Cóż gdyby to był ful frejm to co innego
Ja moją małą klikam będąc na zewnątrz 55-250 is. Jakość ok, is jest (gdy ciemno), wszechstronność jest, co przydaje się nad wyraz przy jej ruchliwości, a i nie wchodzę jej ze słoikiem w twarz (ok 100mm jest wtedy idealne choć nawet i 250mm się zdarza od czasu do czasu). Wszystko sobie obserwuję elegancko z boczku i wybieram co ciekawsze momenty.