na szczęście mamy wolny rynek i każdy pracuje jak chce i za ile chce. Sam fakt że w Polsce funkcjonuje tyle 'fotoziutków' świadczy tylko o ogromnym zapotrzebowaniu na rynku które oni zaspokajają bo gdyby tak nie było, darwinizm społeczny i bezlistosne prawa wolego rynku juz dawno by ich wyeliminowały... nie rozumiem tylko dlaczego dla niektórych zawodowców są taką solą w oku...