Bezczelność sprzedającego jest powalająca. Po odpowiedzi jakiej udzielił można przypuszczać, że będzie robił wszystko, aby nie zwrócić pieniędzy. Moim zdaniem to ewidentne oszustwo, wręcz szkolny przykład. Powiadom allegro, złóż doniesienie na policję. Poza tym patrząc na ilość zawartych transakcji sprzedający chyba utrzymuje się z handlu na portalu. Ciekawe czy fiskus o tym jest poinformowany? Wiem, że to raptem kilka stówek, ale nie odpuściłbym. Kurcze, jak ludzie potrafią być perfidni. Trzeba ich wszystkimi sposobami zwalczać. Życzę powodzenia i pozdrawiam.