Strona 4 z 13 PierwszyPierwszy ... 23456 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 31 do 40 z 122

Wątek: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

  1. #31
    Bywalec Awatar niantic
    Dołączył
    Mar 2013
    Miasto
    małe - i dobrze...
    Wiek
    41
    Posty
    107

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

    Jest już dostępny...cena u nas- ponad 1300

    dear mr and mrs canon zejdźta do tysiaka i biorę

    Canon EF-S 55-250mm f/4-5.6 IS STM Lens Image Quality jeżeli efekt prawdziwy będzie podobny-to dla mnie jest super

    do tego dokładając 18-55 is stm (cytat z recenzji na photozone.de "Many users will probably think that photozone went gaga considering the resolution results of the Canon EF-S 18-55mm f/3.5-5.6 STM IS. Honestly, we'd prefer it to be worse so we wouldn't need to argue. :-) ) i za niewielką kasę jest zestaw do przyrody/wycieczki/mini reporterki bez ciśnienia

  2. #32
    Pełne uzależnienie Awatar RobertON
    Dołączył
    Dec 2012
    Miasto
    Gorzów Wlkp.
    Wiek
    61
    Posty
    2 190

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

    Miałem do czynienia kilka kwadransów z Canon 18-135 mm f/3.5-5.6 IS to STM jest faktycznie bardzo sprawne, szybkie i ciche - myślałem w pierwszej chwili, że jest walnięty obiektyw. Poza tym, jakość obrazka jest naprawdę bardzo dobra.

  3. #33
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Poznań
    Posty
    3 608

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM


  4. #34
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 929

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

    Jak się robi ludzi w konia? Po prostu wystarczy zataić pewną istotną informację ;-)

    W przypadku EF-S 4-5,6/55-250mm IS STM ta informacja to wewnętrzne ogniskowanie. Efekt? W bliskim zakresie ostrzenia na wszystkich ogniskowych następuje relatywizacja długości ogniskowej i zmniejszenie skali odwzorowania. Dramatyczna sytuacja występuje w zakresie makro. Przy mniejszej odległości minimalnej (0,85m vs 1,10 m w poprzednim modelu) skala odwzorowania przy ogniskowej 250mm nie wynosi 10% mniej, jak podają prospekty i usłużni recenzenci (0,29 vs 0,32), ale od 33% do nawet 38% gorzej (rozrzut spowodowany robieniem zdjęć z ręki), niż w modelach bez STM, a to kładzie na łopatki nadzieje, że obiektyw nie tylko dorówna poprzednikom w tym zakresie, ale nawet ich przeskoczy i będzie się można obyć bez dedykowanego obiektywu do makro. Niestety nie. Ostrość w zakresie makro jest o włos lepsza od poprzedników, które to obiektywy i tak były pod tym względem genialne, ale skala odwzorowania jest tragicznie gorsza. W drastyczny sposób zmienia się perspektywa przy zdjęciach makro i z małych odległości, a to powoduje widoczny efekt wzrostu głębi ostrości. O ile coś można temu zaradzić, to tylko tyle, że jest szansa na lepsze zdjęcia przy pełnym otworze w sytuacjach wymagających przymknięcia do f8-f11 w poprzednich wersjach obiektywu, ale na perspektywę i wynikająca z niej większą ilość szczegółów w tle się nie poradzi.

    Przy odległości przedmiotowej ca 1,5 m przy ogniskowej 55 mm mamy ok. 10% mniejszą skalę odwzorowania, więc obiektyw pracuje jak 50 mm. Z kolei przy odległości ok 4 m i ogniskowej 250 mm różnica w skali odwzorowania wynosi ok. 7% na niekorzyść wersji STM, czyli relatywna ogniskowa wynosi ca 233 mm. A to jest odległość z jakiej chciało by się fotografować np. małe ptaki. Na upakowanych matrycach 18 Mp takie zdjęcia mają sens, bo się daje z nich wyciąć całkiem porządne kadry, a obiekt zajmuje tylko centrum kadru i to, co się dzieje po brzegach jest mało ważne, tymczasem zaczyna nam ubywać ogniskowej...

    Ostrość w centrum kadru dla wersji STM jest w widoczny sposób lepsza, jednakże różnica nie jest aż tak oszołamiająca, a obiektywy poprzednie nadrabiają po przymknięciu do f8. Mając też lepszą skalę odwzorowania pozwalają na większy odstęp detali od szumu matrycy. Dodatkowo wersja STM ma w porównaniu do poprzedników nadwyżkę głębi ostrości, bo przy tej samej odległości ostrzenia każda ogniskowa jest krótsza od deklarowanej i odpowiedniej ogniskowej w starszych wersjach. Różnica ta zanika wraz ze wzrostem odległości ostrzenia.

    Co jest w takim razie lepsze? Generalnie wzrosła rozdzielczość i zdecydowanie uległ poprawie rozkład ostrości na powierzchni kadru, zwłaszcza przy najdłuższej ogniskowej, która była mało użyteczna (wręcz bezużyteczna w widoku 100%) w poprzednich wersjach do robienia zdjęć np. portretowych z twarzą poza centrum klatki. Ewentualne wycinki z takich kadrów nie wyglądały dobrze, a tu jest bardzo znaczna poprawa. Silnik jest szybki i bezgłośny a ręczne ustawianie ostrości bardzo precyzyjne, ale długotrwałe, bo się trzeba solidnie okręcić pierścieniem, aby przejść cały zakres ostrzenia. Przewagi wydajności stabilizacji jakość nie zauważyłem w porównaniu do poprzednika.
    Ostatnio edytowane przez atsf ; 11-10-2014 o 02:22
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  5. #35
    Początki nałogu
    Dołączył
    Jul 2013
    Miasto
    Sulechów
    Posty
    489

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

    @atsf - dzięki za bardzo interesujące wnioski. Ja mam 55-250 IS II i generalnie jestem zadowolony. Czasami ma trudności ze złapaniem ostrości, troszkę sobie przy tym mruczy i kreci mordą ale biorąc pod uwagę ostrość, odporność na odblaski i stosunek jakości do ceny jest to obiektyw rewelacyjny. Robię trochę fotek owadów w locie i kusiła mnie poprawiona ostrość i jej szybkie ustawianie, mniejsza odległość ostrzenia no i niekręcenie mordką - często używam filtrów, wersji STM. Tylko cena trochę przerażała. Do tego w czasie wakacji mój 55-250 IS II zaliczył upadek na skały. Co ciekawe przeżył, tylko poszedł gwint filtrowy - trochę burzy to tezy o małej trwałości plastikowych tanich obiektywów. Zaradziłem temu przyklejając do obiektywu redukcję filtrową. No i teraz mam obiektyw z metalowym gwintem ha ha!!!
    Po lekturze Twoich wniosków chyba jednak pozostanę przy starym obiektywie i nie wymienię go na STM. A zaoszczędzone pieniążki lepiej przeznaczyć na zakup prawdziwego zooma do foto przyrodniczej w postaci np. Sigmy 150-600. Mam nadzieję, że wersja Contemporary będzie w sensownej cenie dla amatora

  6. #36
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 929

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

    Od wielu lat czytam utyskiwania, że obiektywy są "za bardzo" plastikowe, a to czyste idiotyzmy. Mam i miałem plastikowe kitowe obiektywy, z plastikowymi bagnetami, i nic im nie dolega. Bagnety wcale się nie zużywają, a sprężyste plastiki są odporne na uderzenia. Metal waży, gnie się i wgniata, a plastik nie. Producenci niezależni też robią plastikowe obiektywy, ale na wabia dają metalowe bagnety, bo durny klient sobie pomyśli, że to jest gwarancja trwałości i pewności mocowania. Guzik prawda, to tylko zbędna masa. To samo z korpusami- plastikowe są odporne na uderzenia i zarysowania, przez wiele lat mogą wyglądać jak nowe, a lakiery zwykle się wycierają, wgniecenia na metalowych korpusach- zostają.
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  7. #37
    Pełne uzależnienie Awatar RobertON
    Dołączył
    Dec 2012
    Miasto
    Gorzów Wlkp.
    Wiek
    61
    Posty
    2 190

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

    Cytat Zamieszczone przez atsf Zobacz posta
    będzie się można obyć bez dedykowanego obiektywu do makro.
    Wnikliwa analiza obiektywu, który jest ponoć optycznie lepszy od poprzednika.

    Miałem II wersję tego urządzenia 55-250 i sobie chwaliłem jakość optyczną.
    Przy tym nie mam zastrzeżeń do plastikowych obiektywów czy korpusów.

    Tylko nie bardzo Cię rozumiem, jak chcesz wykorzystać do macro teleobiektyw, który ma max powiększenie 1:3.5.
    Do macro są dedykowane obiektywy dające skalę odwzorowania 1:1, 1:2. Poza tym ostrość w tym canonie jest od 0.85 m.
    Bez pierścieni lub soczewki/ek się nie obejdzie.
    Ostatnio edytowane przez RobertON ; 11-10-2014 o 19:15

  8. #38
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 929

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

    Zrobiłem błąd w testach i muszę się do tego przyznać. Coś rozproszyło widocznie moją uwagę i dwa razy zrobiłem test na to samo, ale na innym motywie i to spowodowało, że wyciągnąłem błędne wnioski co do jednej rzeczy i za wcześnie je opublikowałem. Ponieważ wynik tegoż testu wyszedł jakoś drastycznie odbiegający od tego, co należało oczekiwać, to ponowiłem test. Błąd dotyczył maksymalnej skali odwzorowania. Jest ona rzeczywiście taka jak deklarowana, czyli 0,29 vs 0,32 w minimalnej odległości ostrzenia dla ogniskowej 250 mm. To, co było powodem wyciągnięcia błędnego wniosku, to powtórne sfotografowanie oboma obiektywami motywu z tej samej, minimalnej dla starej wersji odległości 1,10 m. I tu jednak różnica w skali odwzorowania jest drastyczna, nowy obiektyw nie zachowuje się jak 250mm, ale znacznie mniej. Poskutkuje to znacznie gorszą skalą odwzorowania motywów, do których podchodzi się blisko, ale już bliżej nie można, np. przy fotografowaniu gadów, płazów, owadów. Poprzednie wersje z tej minimalnej odległości 110 cm dawały naprawdę bardzo przyzwoite przybliżenie, a w nowym obiektywie aby się do niego choć przybliżyć trzeba podejść niby tylko 25 cm bliżej, ale jak się nie podejdzie, to kicha.

    Dzisiaj testowałem oba szkła w terenie i muszę przyznać, że nowy obiektyw zaskakuje znakomitą rozdzielczością na pełnym otworze. Było dobrze, jest wyraźnie dużo lepiej. Po zrobieniu większej ilości ujęć i wyeliminowaniu tego, co było spowodowane ewidentnym poruszeniem aparatu lub obiektu, różnica jest widoczna i w tej sytuacji pełny otwór jest absolutnie użyteczny bez bezwzględnej konieczności wyostrzania zdjęć. Także rozkład ostrości w kadrze jest wyraźnie dużo lepszy niż w starszej wersji, więc nie ma najmniejszych obaw przed robieniem zbliżeń ludziom z twarzą blisko brzegu klatki. Także przy odległości zdjęciowej ponad 30 m rozkład ostrości w kadrze jest równomierny i znacznie lepszy, niż u poprzednika. To jest to, czego mi w poprzedniej wersji bardzo brakowało.

    "Ubytek" ogniskowej na dystansie ok 6 m wynosi ok. 3%, a głębia ostrości jest delikatnie, ale zauważalnie większa, więc tło jest trochę bardziej natarczywe. Oczywiście, im dalej, tym różnice są mniejsze, a na 20 m pewnie niezauważalne, ale tego akurat nie chciało mi się sprawdzać. Na zdjęciach przyrodniczych dużych ptaków i zwierząt nie zauważy się pewnie żadnej różnicy w skali, ale na pewno ostrość na pełnym otworze i w obrębie całej klatki będzie zdecydowanie lepsza.

    To, co zauważyłem przypadkowo porównując oba obiektywy- ale tu musiałbym jeszcze ponowić testy- to wykrycie przyczyny kiepskiej ostrości na brzegach klatki w starszej wersji obiektywu. Nowe szkło jest bardziej zorientowane na płaszczyznę, a stare ma znaczną krzywiznę pola i ostrzej oddaje obiekty leżące w poza płaszczyzną ostrości przy brzegach klatki, w związku z czym przy portretach występuje jakby back focus na brzegach obrazu. Najprawdopodobniej efekt ten jest pogłębiony, gdy używa się centralnego punktu AF i przekadrowuje. W nowym szkle, mimo ostrzenia centralnym czujnikiem AF i przekadrowania obrazu, ostrość na brzegach jest świetna.

    Jeszcze jedna obserwacja: starsze aparaty (np. mój 550D), do których nie ma możliwości wgrać nowszego firmware, nie korygują jasności brzegów w korpusie, więc nie ma mowy o robieniu zdjęć tylko w jpg, o ile się nie posiada oprogramowania do usuwania winiety z jpg. Natomiast nowsza wersja DPP bez problemu skoryguje winietowanie i ew. aberracje z RAW-ów zrobionych nowym szkłem. Póki co nie zauważyłem zresztą, aby nowy obiektyw miał jakieś problemy z aberracją chromatyczną, na pełnym otworze jest nawet lepiej, jak w poprzedniej wersji.

    Co do robienia macro tym czy poprzednim obiektywem. Otóż zakres macro jest honorowany od skali odwzorowania 0,25 i to dla pełnej klatki, a jest jeszcze relatywna skala odwzorowania odnosząca się do wielkości klatki APS-C, będąca o 62,5% większa od tej pełnej. A tu jest rzeczywista skala odwzorowania 0,29 (w nowym szkle, a 0,32 w starym), czyli jeszcze o 62,5% większa dla APS-C, , czyli dla nowego szkła 0,464, a to jest już rzetelne macro . Ja nie zamierzam robić macro tym czy poprzednim obiektywem, ja ROBIĘ MACRO tymi obiektywami ;-) Dedykowane obiektywy macro mają to do siebie, że trzeba się znaczniej przybliżyć do obiektu, a nie zawszę sie da. Skale odwzorowania są, owszem, większe, ale nie do wszystkiego da się podejść, a z odległości 110 czy 85 cm żadna "setka" macro już nie jest macro. Przy ogniskowej 250 mm i przesłonie 8 spokojnie daje się robić zdjęcia macro na wycinku z klatki 18 Mp wielkości 5-8 Mp, czyli zupełnie wystarczające, które nie będą się drastycznie różniły pod względem jakości od tych uzyskanych krótkimi obiektywami macro. Te ostatnie obiektywy trzeba też przymykać do f 16-22, aby uzyskać z bliska taką głębię ostrości, jak 250 mm da na f8. Sporadycznie używam Tamrona 2,8/90 macro 1:1 albo Cosiny 3,5/100, ale na wyjazdy wczasowe ich już nie biorę- 55-250 obojętnie w której wersji da radę obgonić większość tematów ;-)
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

  9. #39
    Pełne uzależnienie
    Dołączył
    Jun 2005
    Miasto
    Poznań
    Posty
    3 608

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

    Chyba niedługo się skuszę. A pokazałbyś jakieś zdjęcie, które, Twoim zdaniem, stanowi najlepszą reklamę jakości optycznej tego obiektywu? Najlepiej z okolic 200-250mm i dodatkowo z wycinkiem w powiększeniu np. 50% (bo na forum wielkość zdjęć jest tak mała, że pod względem jakości to prawie każdy kadr po zmniejszeniu wygląda dobrze).

  10. #40
    Pełne uzależnienie Awatar atsf
    Dołączył
    Jul 2007
    Miasto
    Lublin
    Posty
    4 929

    Domyślnie Odp: Canon EF-S 55-250 F4-5.6 IS STM

    Nie mam nigdzie bezpłatnego konta do wrzucania zdjęć. Kiedyś miałem na Image Shack, ale zrobiło się płatne, więc zrezygnowałem. Jak ktoś ma jakieś sugestie, gdzie można za frajer wrzucić zdjęcia w pełnej rozdzielczości i je podlinkować, to z miłą chęcią skorzystam. Nie ma natomiast problemu z wysyłką sampli na prv, tylko trzeba mi dać swój adres na tutejszą skrzynkę. Mogę zrobić konwersję jpg z RAW bez żadnej obróbki w Fast Stone Image Viewer, więc fotka będzie wyglądała jak nieodszumiony RAW bez usuniętych wad winietowania i aberracji. Taki jpg zachowuje pełny EXIF, więc mając oprogramowanie Canona da się ustalić, którym obiektywem dane zdjęcie było zrobione nawet bez opisu, a do linków to już trzeba się pewnie bawić w opisy.
    EOS 550D, 6D, M2, M5, 80D, 7D II, kit 18-55 IS, EF-S 55-250 IS STM, EF-M 4-5,6/11-22 STM, EF-M 3,5-5,6/18-55 STM, EF-M 2/22 STM, EF 3,5-4,5/28-70, EF 1,8/50 Mk 1 i STM, EF 100-400L II, Tamron 100-400, Olympusy OM-1, OM-2N, OM-4, OM-10, stałki i zoomy Zuiko od 24 do 200 mm.

Strona 4 z 13 PierwszyPierwszy ... 23456 ... OstatniOstatni

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •