Nie mam miłych wieści...

Kolega miał taką sytuację w S1, że lampa zaczęła wydawać głośne trzaski przy błyskaniu. Aparat bez gwarancji, a więc oddał u siebie w Krakowie do nieautoryzowanego serwisu - wstępna diagnoza -> przebicie na cewce napięciowej -> jeśli nie uda się odizolować, to wymiana modułu (gość chciał wymienić sam zapalnik - koszt 100zł + robota 50zł). Ale w Krakowie jednak nie dali rady tego wymienić. W końcu lampa całkiem siadła i skończyło się na Żytniej i wymiana całego modułu - koszt całkowity z przesyłkami przekroczył 400 zł.