
Zamieszczone przez
kurczeblade
[...]
Dzisiaj rozwiązałem całkowicie sytuacje. Po wcześniejszych dyplomatycznych rozmowach przez maila z Panną Młodą ustaliłem na dziś spotkanie, udało mi się odebrać pieniążki i oddać album. Panna Młoda była pozytywnie nastawiona i cieszyła się przeglądając zdjęcia. Pan Młody na samym wejściu "puścił bluzgi" w moją stronę, po kilku zdenerwowanych gestach wyszedł i mogłem spokojnie się rozliczyć z Panną M. Wyglądało to jakby tylko jednej stronie zależało na tych zdjęciach...
ale nauczka jest. Od teraz selekcja klientów...