Pogodzę wszystkich))))))) EF 28-105 to relikt analogowy ^^
Cały problem "nieostrości" leży bardziej w telecentryczności szkieł, które nie były projektowane pod cyfrę (biega o kąty padania światła na piksele w matrycy światłoczułej). Podczas projektowania optyki dla lustrzanek małoobrazkowych na film 35mm, nikt nie przywiązywał wagi do tego, aby telecentryczność była tak idealna. Nikt nie przypuszczał, że w przyszłości człowiek wymyśli tak niedoskonałe urządzenie jakim jest popularna matryca światłoczuła i dlatego wiele szkieł doskonałych w analogach "mydli" w cyfrze ^^
--- Kolejny post ---
Brawo ten Pan!
właśnie z tej przyczyny sprzedałem EF 28-135 po przejściu z analoga na cyfrę - więcej napisałem wcześniej, bo nie zauważyłem tego postu wcześniej