A jak koledzy sprawdzają czy matryca wymaga czyszczenia czy nie? Ja ustawiam duża przysłone (f22), ostrość na nieskończoność i robie zdjęcie jednolitego janego tła (najlepiej białego), na podstawie takiego zdjecia łatwo można sprawdzić czy matryca jest czysta.
Taka niestety(lub stety) jest praktyka, nie przymykając powyżej f8 (na APSC) możemy nawet nie zauważyć że nasza matryca jest brudna. Oczywiście warto mieć czystą matrycę, bo w miejscach brudnych "leci" nam rozdzielczość. Fizyczno-optycznie to zjawisko napewno da się wytłumaczyć. Może to wynika z tego że przy otwartej przesłonie swiatło pada pod róznymi kątami, przy przymkniętej mamy światło bardziej punktowe. Ilośc padajacego światła raczej bym w to nie mieszał, w końcu do poprawnego naświetlania potrzebujemy tyle samo światła, niezależnie od f, "widoczność brudu" zależałaby od EV, a nie tylko od f.
Roboiąc zdjecia na f2.8 lub mniej, naprawdę można się nie przejmować brudną matrycą (a przynajmniej ignorować problem)