A dlaczego nie? Serio pytam.
Żeby mieć za każdym razem inaczej ustawioną ostrość? Po co?
Skąd wiesz, że jak już przestanie "chrobotać" to masz "złapany cel"?
Z moich obserwacji wynika, że ten obiektyw przeważnie prawidłowo ostrzy za pierwszym razem.
Każda następna poprawka AF jest mniej celna.