Co do HSM, to się zgadzam: USM zostawia ten napęd Sigmy dalekoooo w tyle.
Micro HSM z bezdźwiękowością ring USM nie ma nic wspólnego.
HSM bzyczy całkiem głośno. Ale szybkością nie ustępuje USM.
Zupełnie tutaj nie rozumiem zachwytów testujących i użytkowników.
Co ciekawe, w różnych Sigmach, różnie działa stabilizacja obrazu OS.
W poprzedniej, którą miałem 18-50 2.8-4.5, po uruchomieniu OS, kadr się minimalnie podnosił.
W nowej 17-50 2.8, kadr minimalnie opada.
W obu po wyłączeniu zasilania, coś się luźno telepie w środku, w nowej 17-50 znacznie bardziej.
Mimo to odnoszę wrażenie, że OS jest skuteczniejszy w 17-50.
Z tego co piszecie, to potwierdzają się moje przypuszczenia, że jest bardzo duży rozrzut jakościowy w Sigmie i zakup takiego obiektywu to loteria.