Ja zdecydowanie wolę pierwszą sesję.
Sergiuszowi proponuję szklankę zimnej wody, policzyć do 10, i dopiero chwytać za klawiaturę.
Jesteś zwyczajnie niegrzeczny i nie ma to nic wspólnego z oceną pracy koleżanki. Tyle.
Ja zdecydowanie wolę pierwszą sesję.
Sergiuszowi proponuję szklankę zimnej wody, policzyć do 10, i dopiero chwytać za klawiaturę.
Jesteś zwyczajnie niegrzeczny i nie ma to nic wspólnego z oceną pracy koleżanki. Tyle.