Witam,
jeśli nie przypadły do gustu moje pseudoartystyczne abstrakcje, to mam też coś studyjnego i "normalnego", tym razem już z Canona.
I nie życzę sobie nazywanie mnie fotograficznym ignorantem, proszę pana Sergiusza, bo to już nie jest krytyka, acz zwykła złośliwość. Zasady są po to, żeby je łamać, zwłaszcza w dziedzinie tak elastycznej jak fotografia. A zamykanie się w formie, ścisłe trzymanie utartych szlaków i schematów, to akurat zupełnie nie moja bajka.
7.
8.
P.S. Resztę wrzucę w fashionach![]()