Amber, nie wiem czy chcesz usłyszeć hymn pochwalny czy opinię nt zdjęć, bo mogę się kompletnie na tym nie znać, a co gorsza skrytykuję (więc już napewno się nie znam).Zamieszczone przez Amber
kolorki zduszone. poprzedni zestaw dwie klasy wyżej. nie widzę uzasadnienia dla nie używania lampy, jeżeli miałby wyjść taki efekt.
odnośnie kadrów - wydaje mi się że pokazujecie produkt jakim jest suknia ślubna. temu służy taki pokaz strojów. obcinasz nogi i dół sukni bo dla Ciebie jest ważniejsza twarz modelki. miłe (dla niej), trochę wbrew FFF.
ale - jak to w fotografii zarobkowej - klient nasz pan - macie zamówienia na takie fotografie - gut dla Was. tylko po co to pokazywać.
BTW. zdjęcie o którym Vitez napisał że ruszone - ruszone moim zdaniem nie jest. jest mało plastyczne, na granicy tego co nieostre. albo się obiektyw nie wyrobił, albo matryca. przy tej ilości światła nie oczekiwał bym żylety.
Amber poprzedni rzut zdjęć był plastyczny, tym razem jest faul. chyba że masz na myśli jakąś edukację plastyczną - tutaj czuję się na siłach powalczyć w temacie, pomimo, że studia na ASP zarzuciłem ;-)Zamieszczone przez Amber
tak porównując te dwie serie zdjęć - nie ma światła to się nie da robić mody. w każdym razie taki mój wniosek z Twoich (Waszych) zdjęć.