Chciałem tylko napisać, że MAM pierwsze testy są miażdżące... natomiast zasmuciło mnie, że słabo gada obiektyw z 1Ds który czasami jest kapryśny i ma FF. Ze starą 85tką był zawsze w punkt, ale z innymi szkłami czasami robi FF. Słać na żytnią body + szkło czy samo body? Podejrzewam, że to kwestia body bo z 6D 85L się dogaduję. Tak nawiązując do poprzednich wypowiedzi, to myślę, że można się spuszczać nad testami tabelkowymi ale trzeba wziąć do łapy obiektyw żeby ocenić miarodajnie. Po krótce:
kontrast - opad szczęny,
kolorystyka - opad szczeny,
aberracje - próbowałem szukać aberracji, na 1.2 w sytuacjach gdzie 85 1.8 generuje takie abberacje, że widac na miniaturce, w Elce trzeba na podglądzie 100% ich szukać. I o dziwo idzie w zielony, ale bawiłem się szkłem tylko chwilkę i w innych warunkach może będzie różowy ;-)
ostrość - od 1.2 bardzo dobrze (o ile mi trafi bo chwilowo mam FF), powyżej zajebiście. Nie trzeba domykać obiektywu do 1.4 żeby zdjęcia były ostre
wielkość - przeraźliwie ciężki, z 1Ds2 dwu godzinna sesja to niezła siłka.

Ogólnie ma u mnie dożywocie.