No i mamy jednak nie co dzień spotykane 1,2 i pewnie większa pewność że trafimy dobrą sztukę niż w przypadku Sigmy.
"Ci co potrafią robią to. Ci co nie potrafią uczą innych"18-35+85
Na tym co kabla głośnikowego za 20 000 PLN. Mniej więcej. W bezpośrednich porównaniach identycznych zdjęć jakiegoś efektu wow nie ma. Po prostu szkło i to co sobie wmówimy na jego temat. Ale są na świecie stare konie co wierzą w magię. BTW to pierwsze 85 L powinno być bardziej magiczne, bo jest jeszcze mniej skorygowane. A tak nie jest. Więc odmawiam przyjęcia tego argumentu, że siła tego szkła tkwi w jego niedoskonałości.generalnie ostrzejsza, szybszy AF mniejsza winieta i aberacja ... na czym się więc opiera ta magia 85L??
Bokeh wszystkie potrafią czasem dać cebulowy, co pokazał Cichy ostatnio.![]()
Może i elementów tyle samo, ale coś zmienili:
Canon EF 85mm f/1.2 L II USM Lens Image Quality
i zepsuli absolutną doskonałość jaką była 1 wersja.
To, że Canon ma niedokorygowywaną aberrację, to raczej dlatego, że nie umieli, a nie dlatego, że im zależało na nieostrościach. Bo prawda jest taka, że nieostrości jakie by nie były to i tak ludzie by kupili to szkło, wmawiając sobie, że te nieostrości są piękne. :P
Może to błąd wyostrzenia, nie pomyślałeś?
"Co do wspomnianego mojego obowiązku to chcę jeszcze dodać, że mój stosunek do tegoż obowiązku jest moją osobistą i całkowicie prywatną sprawą, co zwalnia mnie od wszelkich dalszych komentarzy, przypisów, suplementów i gloss."
Kapitan Wagner
JBo jedyną możliwością testu szkła, jest kupić i popaść w momentalny zachwyt. Tak jak się to czyta tutaj (kupiłem i po prostu jest fantastyczne, nigdy go nie odepnę od body) lub na forach audiofilskich (kupiłem, podłączyłem i atak jest niesamowity).asne, ja się w ogóle dziwię że ktoś jeszcze te badziewne canonowe szkła kupuje. Szczególnie po takich krytycznych ocenach forumowych ekspertów od testów z internetu .
Plus jest taki, że zdjęcia ze szkieł można zobaczyć. I były gdzieś kiedyś linkowane porównanie zdjęć z obu obiektywów i wychodziło to bardzo podobnie. Sigma była minimalnie ostrzejsza. Tu bardziej liczy się 2x niższa cena, szybszy AF i sensowniejsza tylna soczewka. Bo tak są zbliżone jakościowo. Nie jest to Zeiss 135 lub Zeiss 55 który wykasza konkurencję.
Co jest niesensownego w tylnej soczewce elki?