No to ja mam inne doświadczenia z 17-40, na pewno 16-35 nie wypada pod tym kątem wiele gorzej a o przepaści mówić nie można. Gnioty z 17-40 trzymane właśnie na taki pokaz:
I jedno z 16-35:
16-35 poza winietowaniem i porównywalną pracą pod światło jest pod każdym względem lepsze.
A wiesz jakie fajne portrety wychodzą z 17-40 czy 16-35?
P.S. Może te posty przenieść do tematu 17-40...