.. czyli tak jak myslałem
potwierdziło sie, że gdy przestaną dyskutować dwaj najbardziej wytrwali z dyskutantów, a ja zarzucę garscią spoko zdjęć jako przykład opłacalności zakupu Sigmy 85/1.4, to pozostałym konserom polemik teoretyczno-techniczno-fotograficznych z całej Polski (i nie tylko) zabraknie pokarmu do marudzenia, albo udowadniania jeden drugiemu wyższości Świąt Bożego Narodzenia, nad Wielkanocnymi i temat umrze śmiercią naturalną