Używałem canona 600d z Magic Lantern, kupiłem szkło 50mm 1.4 usm (nie trafiał AF w punkt z wiekszych odległość... potwierdzał ale zdjęcia wychodziły nieostre, z bliska było super ostro).

Oddałem aparat z obiektywem do serwisu bez karty i baterii jak kazali i wrócił on wyczyszczony po włożeniu tej samej karty ML nie działa (szkoda bo dużo ustawień osobistych miałem).

Obiektyw teraz ostrzy (chyba, muszę zrobić test bo zauważam że jest nie tak coś) w większych odległości również trafia, wszystko super... ale co się stanie jeśli wgram ML na nowo ? znów nie będzie trafiał i będzie na większych odległościach ff lub bf ?
Czy kalibracja to jest kwestia obiektywu czy oprogramowania w body ?

Chciałbym mieć ML i sprawną 50tkę do foto. jakieś podpowiedzi ?

btw. serwis nic nie napisał nic w kartach gwarancyjnych nie zapisali, żądnego maila czy na kartce wiadomości co było zrobione... tylko mi folijkę na ekranik nakleili.. i to jeszcze tak nieudolnie że aż żal patrzeć.