Jak ustalać kolory do oglądania na innych komputerach

[norlex]

Witam,

To jest moj pierwszy post na forum wiec prosze o wyrozumialosc, jednoczesnie witam wszystkich forumowiczow bardzo serdecznie

Mam dosc nietypowe pytanie, probowalem znalezc podobne informacje na forum, troche tez w google, ale bez szczegolnie dobrych rezultatow - wybaczcie wiec jesli sie powtarzam.

Do rzeczy: Chcialbym aby moje zdjecia wygladaly jak najlepiej gdy umieszczam je w sieci. Zdaje sobie sprawe z takich podstaw takich jak konwersja do sRGB i nie ten temat chcialem poruszac. Co mnie jednak zastanawia to... jaka jest srednia temperatura jesli brac pod uwage... powiedzmy wszystkie ekrany swiata uzywane przez internautow. Czy ktos kiedys takie badania robil?

Pytam z tego powodu, ze po mojej "super" obrobce na moim skalibrowanym ekranie wszystko wyglada ok (nawet w sRGB), wrzucam w siec, patrze na laptop zony i placze Zeby nie bylo watpliwosci, przegladam u niej rozne strony - i na niektorych nie ma takiej tragedi jesli chodzi o przeniebieszczenia (rozumiem, ze takie zdjecie wczesniej mocno ocieplone). Biorac pod uwage duzy rozrzut temperaturowy/kalibracyjny urzadzen Naszych przyszlych odbiorcow, prosze powiedzcie - czym sie kierujecie przy doborze kolorow do publikacji w sieci?

Z gory dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam serdecznie,

--- Kolejny post ---

Chyba sam sobie znalazlem odpowiedz, pytanie na ile Wy sie z nia zgadzacie. (znalezione na: http://www.luminous-landscape.com/forum/index.php?topic=79953.0)

"So the best thing is to convert to sRGB before uploading to the web. But you're still best off reviewing on a calibrated monitor, IMHO. That way, what you see is right, and will be roughly in the middle of the huge spread of possible monitor renditions. If you use an uncalibrated monitor yourself, you're merely adding yet another error in your monitor to the error in the uncalibrated monitor viewing your web page. "

[poszukiwacz2006]

Sam sobie już odpowiedziałeś - skalibrowany monitor. Nic na to nie poradzisz, że inne osoby mają ustawione swoje ekrany w dowolny i nieprzewidywalny sposób.

[adawro]

Jeśli do druku, odbitek itp to pracuj na skalibrowanym systemie pod fotolab, drukarkę etc..
Przy publikacji WWW odpuść sobie jakąkolwiek kalibrację i użyj taniego ekranu
- prawdopodobnie wtedy zbliżysz się najbardziej do większości monitorów zwykłych internautów.

[BeatX]

to jest tak, ze okolo 99% populacji polandu oglada zdjecia na monitorze full hd za 400 pln, albo na laptopie
kupujesz podobny szajs, i na nim sobie obrabiasz zdjecia i na totalnej wiekszosci najtanszych monitorow wyglada spoko.
schody sie zaczynaja, jak idziesz do labu.
ale i na to jest tani sposob.
bierzesz z labu wydruk testowy jakiejs tabeli kodaka np.
poprosisz o ten plik w .jpg
idziesz do domu, przystawiasz odbike do monitora i przyciemniasz sobie obraz, zeby jasnosc tego co widzisz na monitorze, byla zblizona do tego co wypluje ci maszyna w labie (kolorow w monitorze badz sterownikach karty graficznej lepiej nie ruszaj)
kolory na zdjeciu, jezeli nie sa ze swiatel estradowych, badz lampionow/swieczek (i jezeli nie kombinowales z ich modyfikacja) wyjda poprawnie, tzn nie beda sie rzucaly w oczy.
a nikt nie zaowazy ze roznia sie od pliku .jpg
i te i te wyjda spoko.
natomiast, jak chcesz miec pelna kontrole nad kolorami zdjec, to te 2500-3000 pln trzeba zaplacic za monitor ;]
ja zaplacilem i przyznam szczerze, ze pluje sobie w brode ze sprawilem sobie pozadny monitor dopiero po 5-ciu latach obcowania z fotografia na powaznie.
zakupy foto powinny isc wedle schematu:
1) lustrzanka entry level + kit
2) polprofesjonalny monitor
3) lepszy obiektyw/lepsze body
4) lampa blyskowa
5) softbox/pixel king
6) blyskotliwe.pl
7) pro modelka/wizazystka/stylistka zamiennie z inna inwestycja ktora widac na odbitcce (np. wycieczka do laosu badz hong-kong)

[norlex]

Pytanie moje mialo jeszcze pytanie ukryte, Adawro odpowiedzial w pewnym sensie na nie - jakie sa Wasze sposoby by sobie z tym radzic?. Osobny monitor (najlepiej jakis slaby) do usrednienia wynikow - calkiem interesujaca idea, na pewno sprobuje w praktyce. Zastanwialem sie jeszcze czy moze byc tak, ze np. po ustaleniu barw (szczegolnie skory) - cale zdjecie ocieplic o powiedzmy 200K bo np. srednia wynikowa w nieskalibrowanych monitorach sklania sie ku zimnej tonacji. Tak jak wczesniej wspomnialem - przyklad laptopu mojej zony pokazuje, ze niektorzy w publikacjach internetowych jakos sobie z tym radza - i jestem ciekaw jaki maja ku temu sekret (cos w stylu "do zdjecia na skalibrowanym monitorze dodaj 200K, i 2 dzialki ekspozycji" i sukces murowany ).

Z gory dziekuje za odpowiedz

[axk]

...jak chcesz miec pelna kontrole nad kolorami zdjec, to te 2500-3000 pln trzeba zaplacic za monitor ;]...

Wystarczy ok. 1500 zł (np. NEC P221W).