O ISO1600 to raczej w obu zapomnij. Dla mnie w 1D akceptowalne było 400-800. W 7D szumi już na ISO 100 i to nawet w światłach potrafi niestety - trzeba się nauczyć robić foty, żeby tego szumu nie było widać.
AF wg. mnie celniejszy w 1D i lepiej rozłożone punkty AF, ale i ten z 7D daje rade.
1D ma wiecej klatek na sekundę, niż 7D - to często w moim przypadku miało znaczenie.
w 1D masz dużo gorszy ekranik, więc podgląd fotek na miejscu raczej mało Ci powie - w 7D dużo lepszy ekran.
Akumulator z 1D jest nie do zabicia - potrafi nawet 5-6 tys. fotek zrobić na jednym ładowaniu jak się seriami wali - tu 7D przegrywa pod każdym względem. Mi aku od 1D żył 4-5 lat bez żadnej utraty. O zamiennikach zapomnij - nie ma porównywalnych z oryginałami. szkoda kasy na zamienniki.
1D generalnie lepiej się trzyma i jest to mega ergonomiczny aparat w porównaniu z 7D - poza tym do 7D musisz doliczyć grip. Wtedy też cena jest porównywalna?
Oba aparaty są bardzo dobre jak za swoją cenę, oba mają wady i zalety, ja polecam jednak 1D - to jest maszynka nie do zajechania, jezeli oczywiśćie potrafisz żyć z jej wadami.