Pokaż wyniki od 1 do 10 z 19

Wątek: 1d markIII duzy przebieg lub co ;)

Widok wątkowy

  1. #11
    Początki nałogu Awatar Fatamorgana
    Dołączył
    Dec 2011
    Miasto
    Yorkshire/Silesia
    Posty
    401

    Domyślnie Odp: 1d markIII duzy przebieg lub co ;)

    Cytat Zamieszczone przez swi3ty Zobacz posta

    Fotografia amatorska (dopiero 3 lata w temacie i raczej daleko od błyskotliwego talentu )) )
    - rajdy moto/samochodowe - 50%
    - portretówki - 20%
    - koncerty (wewnątrz) - 20%
    - gory - 10%

    obecna puszka 1000d już jest za "ciasna" i chciałbym się przesiąść na coś lepszego.
    Budżet max 5k zł


    Niestety nagrzałem sie strasznie na 1d MARK III (miaem w rece widzialem przepaść jakościowa).
    Czy jest sens kupować taki aparat z przebiegiem 220k pstrykniec za okolo 4,5k? (od zawodowego fotografa. Slady uzytkowania wskazuja na czesty statyw)

    czy też ktoś z Forumowiczów może pokazać inne możliwości.
    Witam.
    Wg. mnie (robię reportaże od dość dawna, obecnie głównie wyścigi motocrossowe) wymieniłeś wystarczająco wiele powodów aby dobrze się zastanowić nad celowością tego zakupu gdyż:
    - jesteś amatorem
    - nie masz potrzeby na tych zdjęciach zarabiać (tak, żeby z tego żyć)
    - masz dość odmienną i zróżnicowaną tematykę, jaką fotografujesz
    - nie musisz a nawet nie powinieneś "na siłę" stać się posiadaczem profesjonalnego aparatu jeżeli do niego nie dojrzałeś w sensie wprawy w używaniu takiego sprzętu (w dodatku do niezarobowego zastosowania). Oczywiście nikt nie broni kupowania extra sprzętu jak się ma za co, ale przestrzegam przed nadmiernym optymizmem sprzetowym- to takie przekonanie, że skoro mam taki zaje..ty aparat to zrobi on na pewno super foty i nie muszę zanadto ćwiczyć i się rozwijać. Tu mogę wymienić co najmniej 4 przypadki kolegów, którzy mają super szybki sprzęt ale..ten sprzęt póki co ich nadal przerasta i nie wykorzystują jego potencjału (wykorzystaniem potencjału na pewno nie jest uzyskiwanie 10 klatek na sekundę gdy zdjęcia są przeciętne!). Inna sprawa, że po prostu nie mają gdzie i jak go wykorzystać...
    Dzisiaj jest dostęp do tańszego, markowego i świetnego sprzętu. Ale sporo osób znacznie bardziej pasjonuje się samym jego posiadaniem niż wyciskaniem z niego pełni możliwości. A to nie jest chyba zbyt prawidłowa droga...
    Zamiast narzędzia do dobrej fotografii sprzęt staje się drogą zabawką.

    Kolega wylicytował Marka Trzeciego za ok. 5000 w eleganckim stanie, ale z migawą w połowie żywotności- zatem warto poszukać jak już musi to być ten aparat.

    Jeśli przeanalizujesz na spokojnie swoje "pożądanie" aparatu oraz swoje faktyczne potrzeby i plany na najbliższe 3-4 lata (nie wiadomo co się człowiekowi spodoba bardziej w tym czasie!) i dojdziesz do wniosku, że to nie musi być ten- to na pewno pozostaje Ci 7D.

    Pozdrawiam (i dodam na koniec, że i ja pożądam Marka III, ale ponieważ w tej chwili nie zarabiam na fotografowaniu jak wcześniej- nie widzę sensu posiadania dla samego cieszenia się posiadaniem. Inna sprawa to przyjemność w używaniu takiego sprzętu, ale zobaczysz po paru imprezach sportowych co Ci powie Twój kark, szyja i kręgosłup jak będziesz miał przypięte coś z optyki o wadze ponad 1 kg i...może wtedy zrozumiesz jakie są blaski oraz cienie posiadania i pracy takim sprzętem...
    Ostatnio edytowane przez Fatamorgana ; 27-07-2013 o 02:24
    Sympatyk Canona, użytkownik Sony, posiadacz Nikona.:smile:
    3x body+16, 18-105, 20-35, 50, 70-200f4, 80-200f2.8, 300f4 + rozmaite foto klamoty

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •