Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Lampa błyskowa w pochmurny dzień

Mieszany widok

  1. #1
    Uzależniony
    Dołączył
    Aug 2010
    Posty
    580

    Domyślnie Odp: Lampa błyskowa w pochmurny dzień

    To zdjęcie to świetny przykład jak można zepsuć dobry temat.
    Przepalone niebo ,brak odcięcia tematu od otoczenia, centralne umieszczenie obiektu i to o zgrozo mając do dyspozycji lampę.
    A wystarczyło przyciemnić zastane o 1,5 EV i zdziwił byś się pewnie jak wyraziste masz otoczenie. Jeszcze ciekawiej było by przy -3EV ale wtedy trzeba lampę(silną niestety) ustawić tak by nie oświetlała przedplanu.Przesuwając budkę do prawej strony kadru dałbyś miejsce na spojrzenie dla postaci i nadał temu wyrazu zaś różnice w oświetleniu planu nadały by sensu całej scenie i wydobyły by na wierzch tą lekką dramaturgię postaci.

    "Miałeś w ręku złoty róg" ale nie udało Ci się zagrać. ratowanie się teraz obróbką będzie trudne a efekty żałosne, lepiej więc zrobić to raz jeszcze ale prawidłowo tak z premedytacją wykorzystując bezlitośnie wszystkie atuty sprzętu i... wtedy dziadek może se pogadać.

  2. #2
    Coś już napisał Awatar Wielebny
    Dołączył
    Oct 2010
    Posty
    65

    Domyślnie Odp: Lampa błyskowa w pochmurny dzień

    Tak jak pisałem wcześniej jestem amatorem i jeszcze wiele gofrów będę musiał zjeść zanim czegoś się nauczę. Poza tym nie ma co piany bić o ciasny kadr i wycentrowany obiekt gdyż to jest jedno zdjęcie z kilku opcji a moje pytanie dotyczy jak należy robić zdjęcia w takim świetle i twoja uwaga o zmniejszeniu ekspozycji o 1,5 EV jest dla mnie relewantna.

    Jak już bardzo chcesz to zamieszczam inne ujęcie ale nie ma sensu akurat tego aspektu analizować.


  3. #3
    Pełne uzależnienie Awatar jacek_73
    Dołączył
    Oct 2010
    Miasto
    53 N, 18 E
    Wiek
    51
    Posty
    2 587

    Domyślnie Odp: Lampa błyskowa w pochmurny dzień

    Cytat Zamieszczone przez Wielebny Zobacz posta
    Tak jak pisałem wcześniej jestem amatorem i jeszcze wiele gofrów będę musiał zjeść zanim czegoś się nauczę.
    Jedząc gofry skieruj swój wzrok w jedną z książek traktujących o lampach błyskowych a w sporych ilościach dostępnych w EMPiKu. Pozycje typu "Lampy błyskowe bez tajemnic", "Lampy błyskowe w praktyce" czy "Z pamiętnika lampy błyskowej" uważam osobiście za zbyt przereklamowane, ale lepiej wydać te kilka dych niż się przekopywać przez forum.
    Jestę fotografę
    miszcz martwi się o podpis

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •