Autorowi chodzi chyba o w miarę współczesny aparat, a nie okazy muzealne, różnica na aledrogo około 700-800zł, sensownego szkła się za to nie kupi więc jeśli kasa nie jest na styk to skłaniałbym się do 650D.
Autorowi chodzi chyba o w miarę współczesny aparat, a nie okazy muzealne, różnica na aledrogo około 700-800zł, sensownego szkła się za to nie kupi więc jeśli kasa nie jest na styk to skłaniałbym się do 650D.
Jestem szumofobem
S50/1.4A. Mam ostrego kundla.
Używam Lee: BS, LS, Lee Landscape Polarizer 105mm, .6, .9 soft i hard, holder 2 sloty + pierścień