To jest główny problem w miejscu i czasie gdzie słychać bicie własnego serca. Jeden strzał i wszystko ucieka. Mam nadzieję że 7D II będzie miał tryb cichej migawki.
Ja generalnie często staram się oswajać zwierzynę z migawką, to znaczy strzelić parę razy jeszcze kiedy jest daleko, plastikowa kaczka koło czatowni też chyba pomaga. Bardzo skuteczne okazały się odgłosy innych ptaków które robią z natury dużo hałasu i dźwięk migawki ginie gdzieś w ich szumie. Można sibie na telefon zakupić taką aplikację. Jednak 20m to i tak znaczny dystans. Ja ostatnio w weekend leżałem w błocie z biegusami, które dosłownie były przy mnie, jeden nawet był przytulony do mnie. Jednak sarny są chyba bardziej wyczulone na "strzelanie".