Cytat Zamieszczone przez soko Zobacz posta
1. Dowolny malutki mikrofonik z MediaMarktu. Byle miał wtyczkę stereo, a nie mono.
2. Na to zakładamy malutkie skarpetki frote jako filtr wiatru ( jedna lub dwie jedną na drugą) zakupione w sklepie dla maluchów.
3. Zestaw ten należy przylepcem/ tasmą klejącą przymocować np. do paska aparatu. Do statywu odradzam, bo mozna urwać kabel przy zdejmowaniu aparatu.
Polecam
Jakość dźwięku raczej fatalna, nie ma to sensu kompletnie.
Lepiej dołożyć do tych 250 zł i polować na używanego RODE Videomic (nowy ok. 400 zł). Jest to wydatek (choć to najtańszy z mikrofonów RODE), ale jest to sprzęt na długie lata i zapewnia studyjną jakość dźwięku (choć wiadomo, że dużo zależy od warunków w jakich się nagrywa).