Pokaż wyniki od 1 do 3 z 3

Wątek: Niezgodny numer seryjny....

  1. #1
    Coś już napisał Awatar malwes
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    okolice Warszawy
    Posty
    74

    Domyślnie Niezgodny numer seryjny....

    Witam serdecznie,
    Zakupiłam w komisie Canona 5d (komis znany, jeden z większych). Numer seryjny na gwarancji, którą dostałam jest zgodny z numerem seryjnym jaki pojawia mi się w Exif. Natomiast nie jest zgodny z numerem seryjnym na nalepce na spodzie aparatu . Czy to oznacza...? A w zasadzie co to oznacza....?
    Do aparatu dostałam też potwierdzenie sprawdzenia stanu migawki z serwisu na Żytniej ale na tym papierku nie podają numerów seryjnych więc pewnie powinnam pójść sprawdzić jeszcze raz co do czego otrzymałam...

    Z kolei z ciekawości zerknęłam na prawie nowego Canona 60D kupionego w jednej z bardziej znanych (i pewnych sieci) sklepów - nie ma śladu numeru na nalepce albo już się starły (mało realne)

    ...wrrr......
    Ostatnio edytowane przez malwes ; 10-07-2013 o 22:28

  2. #2
    Coś już napisał Awatar malwes
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    okolice Warszawy
    Posty
    74

    Domyślnie Odp: Niezgodny numer seryjny....

    Taką ciekawą informację znalazłam w tym przypadku - także 5d. Tak by wyglądało jakby przyczyną takich sytuacji był fakt, że sprzęt na początku startuje jako międzynarodowy model z produkcją i softem Japońskim a następnie w tym przypadku został jak rozumiem upgrade'owany... Wydawałi mi się, że soft może podmienić w dawnych exifach numer ale nie zmodyfikuje tego w aparacie. Tak czy inaczej to raczej musi być sprzęt z długą historią. ..

    Body or serial number on bottom of my 5D different from number reported in software - Photo.net Canon EOS Forum

    Żadnych z numerów nie ma na dostępnych listach sprzętu kradzionego. I raczej to nie ten problem - numer który mam w oficjalnej gwarancji (pokrywający się z exifem) wystawionej przez komis w informatorze CSI pokazał jakąś odpłatną krótką naprawę pogwarancyjną (tego samego dnia zaniesiony i odebrany). W takim razie czemu dolna klapka inna... - to tak, jakby ktoś wymieniał płytę?
    Znalazłam sporo wątków o tym, że canonowskie programy pokazują właściwy numer a inne oprogramowania inne ale akurat w moim przypadku numer pokazywany przez Canon Utility jest identyczny z tym co pokazują inne softy oraz z tym, co na gwarancji - tylko niezgodne z numerami na spodzie.

    Zastanawiam się, czy go nie zwrócić...
    Ostatnio edytowane przez malwes ; 10-07-2013 o 23:41

  3. #3
    Coś już napisał Awatar malwes
    Dołączył
    Dec 2007
    Miasto
    okolice Warszawy
    Posty
    74

    Domyślnie Odp: Niezgodny numer seryjny....

    Byłam na Żytniej i sprawa się wyjaśniła.
    Poinformowali mnie, że w takich sytuacjach (przynajmniej dla 5d) jest to zawsze aparat składany, przy czym są dwie opcje:
    - gorsza: czyli zmieniana płyta główna bez parametryzacji z resztą części. Trzeba go wtedy parametryzować od nowa - co jest długotrwałe, dość kosztowne ale wykonalne
    - lepsza: zmieniana obudowa bez tykania wnętrza - oczywiście zmieniana nie w autoryzowanym serwisie (oni zostawiają numery oryginalne) co oczywiście wolno zrobić ale wtedy pytanie jak ta obudowa została uszkodzona i co mogło ucierpieć jeszcze.
    Czy wariant pierwszy czy drugi - można sprawdzić w serwisie (nie kosztuje dużo), mogą rozkręcić sprzęt i sprawdzić zgodności elementów wnętrza.

    W każdym razie wróciłam z tematem do sprzedawcy (nie wnikam czy wiedział czy nie bo oczywiście to jego słowa przeciw moim) ale w każdym razie nie miałam żadnych problemów ze zwrotem pieniędzy - więc tu chociaż o tyle dobrze. Zdecydowałam się jednak odkupić ten aparat już po innej, niższej cenie, nadal z 3m gwarancji na tego "składaczka". Sprawdziłam na Żytniej, że wnętrze ma zgodne numery więc jest szansa, że wszystko będzie dobrze - choć ryzyko jest zawsze (mógł upaść, itp).
    Mam nadzieję, że mi posłuży trochę, na razie nic niepokojącego na obrazku i z AF nie widzę z żadnym z moich (systemowych) obiektywów.
    W tej sytuacji uczciwie muszę powiedzieć, że sprzedawca oczywiście nie robił kłopotu z przyjęciem sprzętu, zwrotem pieniędzy. Stan migawki z dzisiejszej wizyty na Żytniej pokrywa się z dokumentacją, którą dostałam w komisie - ale niesmak został bo aparat kupowałam jako "lekkie ślady używania" a stan faktyczny to co najmniej wymieniana obudowa - więc uczciwiej by było od razu powiedzieć, że był składany i pozwolić kupującemu zadecydować czy chce kupić takie "działające części" obarczone większym ryzykiem czy nie. Oczywiście nie za cenę sprzętu "z widocznymi normalnymi śladami użytkowania".
    Ostatnio edytowane przez malwes ; 11-07-2013 o 12:01

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •