ludzie uzupełniają szerokim samjangiem i sobie chwalą
ludzie uzupełniają szerokim samjangiem i sobie chwalą
na dobrą sprawę taki zestaw:
Samyang 14mm f/2.8 IF ED UMC Aspherical /
Canon 35 mm f/1.4L EF USM
Canon 70-200 mm f/2.8L EF IS II USM
też zaspokoi wyrafinowane gusta, a wachlowania obiektywami znacznie mniej
Wgłębiłem się nieco w liczne opinie wielu z użytkowników tego forum na temat różnych szkieł i mam mały dylemat. Zapewne przyjdzie mi podjąć decyzję o zakupie jak tylko dojdę do jakiegoś konstruktywnego wniosku, na chwilę obecną mam "burzę mózgu"
Sensowna konfiguracja to również:
- Canon 16-35mm L,
- Canon 85mm L,
- Canon 135mm L,
- Body Canon 5D Mark III,
- Battery Grip BG-E6.
Całość zamknie się w kwocie 30k tak jak zakładałem. Kusi mnie to światło w 85mm L... 2.8 (w przypadku 24-70mm) to tak na prawdę również bardzo jasny obiektyw, pracując w połączeniu z 5D Mark III, ciemna sala czy kościół nie powinien być żadnym problemem. fotografując na 24-105mm f/4.0 IS również dałem radę. Jestem przekonany jednak, że w najbliższym czasie szkiełko to zmieni właściciela właśnie na rzecz czegoś jaśniejszego.
Canon EF 24-70mm f/2.8L II USM z tego co się zorientowałem posiada 9 listków przysłowny więc w połączeniu ze światłem 2.8 powinien również oferować przyjemny bokeh, na pewno nie tak specyficzny jak 85mm L czy 135mm L. Niestety nie mam możliwości bezpośredniego porównania pracy tych kilku szkieł o jakich wspomniałem stąd muszę się sugerować tym co piszą inni. Asystując fotografom ślubnym pracowałem tylko na części obiektywów Canona nie mając okazji spróbować czegoś "nowego".
Ostatnio edytowane przez canon_user ; 05-07-2013 o 17:48
a ja napisze że chciałbym siedzieć w ślubach do czego dążę ale... ale ...
Według mnie jeśli chcesz operować dwoma body lepiej kup
85 l
35 l lub 24
Dużo lepsze światło
135 l to może na wielkich salach - chyba że chcesz zdjęcia samych twarzy robić - tzw ciasnych portretów
ale ja się nie znam
Życzę zakupu wymarzonego sprzętu
Niestety ale nie wyobrażam sobie pracy bez zapasowego body. Myślę, że spoczywa na mnie zbyt duża odpowiedzialność. Na 5D Mark II wykonałem 6 ślubów i doświadczyłem niestety pewnych problemów z działaniem AF w na prawdę trudnych warunkach oświetleniowych, a takie się zdarzają. 5D Mark III to na mojej liście zakupów punkt stały i niezmienny. Posiadając 2 body będę mógł pracować na dwa aparaty. Mam trochę krzepy także dźwiganie tego gabarytu przez kilkanaście godzin mnie nie przeraża.
--- Kolejny post ---
Siedzę nad materiałem prezentującym opinie i przykładowe fotografie wykonane kilkoma obiektywami jakie mnie interesują, w tym stałkami. Być może zmienię swoją decyzję co do wyboru obiektywów i padnie właśnie na obiektywy stałoogniskowe lub przynajmniej jeden z nich jako narzędzie do pracy w słabym świetle np. na sali weselnej. Jeśli chodzi o taki właśnie obiektyw, byłby to najprawdopodobniej 24mm lub 35mm. 85mm w połączeniu z 135mm byłoby to zakup niemożliwy do zrealizowania ze względu na ograniczony budżet.
Ostatnio edytowane przez Kolekcjoner ; 08-07-2013 o 20:51
Mam podobne dylematy w wątku "Sprzęt do ślubów cz. IV"
Ostatnio edytowane przez digital.photography ; 10-07-2013 o 15:00
Mi się wydaje, że nie ma sensu iść w oba: 85 l i 135 l. Mając 85 l chyba bym nie targał już 135 ki. Poza tym 135, ze względu na dłuższą ogniskową, łatwiej poruszyć zdjęcie gdy ciemno.
Ja, jeśli chodzi o ogniskowe to idę w kierunku 24 -50- 85 . NIgdy nie miałem jednak 35 więc może nie wiem co tracę :-)
Napisz jak cos kupisz.
5d, 5dmk2, 24 f/1.4 IIL, 50 f/1.4, 85 f/1.8 , 135 f/2.0L
lampy, blendy i inne graty.
adamx25@gmail.com
Jak na ten moment dla mnie najlepszy zestaw do zdjęć ślubnych stanowiłby zestaw trzech stałych obiektywów do pełnej klatki: 24 mm, 50 mm i 135 mm.
24: pojedyncze zdjęcia w kościele i na życzeniach, wiele zdjęć na sali podczas tańców, być może pojedyncze kadry na sesji
50: podstawowy obiektyw do kościoła i do życzeń, do użycia również na sali i na sesji; daje takie akuratne pole widzenia, że zdjęcia ogląda się miło i bez zastanawiania się: co fotograf chciał wykombinować - obrazki są ponadczasowe
135: ujęcia twarzy rodziców, gości i młodych w kościele, również na sali, świetne szkło do sesji
35 jest świetną alternatywą jednocześnie dla 24 i 50 mm, też daje bardzo przyjemny obrazek (w sensie pola widzenia), niemniej po latach fotografowania tą ogniskową stwierdziłem, że bardziej mi leży 24 i 50
85 był zawsze w mojej torbie, aż patrząc na zdjęcia stwierdziłem, że ogniskowa ta nie nadaje się do takich zbliżeń twarzy, jakie chciałbym mieć na zdjęciach. Stąd 135 z mocniej skompresowaną perspektywą.