Dzięki za odpowiedź.
Sęk w tym, że po pierwotnej mikroregulacji było wszystko OK. Czy to portrety, czy "widoczki" nie miałem zastrzeżeń. Domknięcie do f/2 i byłem mega zadowolony. Teraz wyregulowałem do wspomnianego +10 i po strzałach testowych też wygląda to ok. Zdecydowanie martwi mnie to wędrowanie. Jak tak dalej poleci to nie wiem kiedy mi się skala mikroregulacji skończy
No i kwestia czy to da się naprawić, czy będzie to ew. zabieg właściwie czysto "kosmetyczny" bez rozkręcania szkła. Bo pytanie czy takie wędrowanie to może być już jakaś sprawa mechaniczna.
Pzdr