Pewnie masz rację, faktycznie Pentax naprawdę daje radę jeśli ogląda się w 100% crop, ale jeśli oglądasz całe zdjęcie Canon 70D miażdży (rozpiętość tonalna, szum). Nie wiem, czy ja mam po prostu spaczenie po latach z Pentaksem, ale jak na razie, to zmniejszam saturację przy obrabianiu rawów, bo jak dla mnie kolory są zbyt intensywne.
Jedyne co mnie boli w tym aparacie to ustawianie balansu bieli z palca. Lubię mieć WB ustawiony jak należy (tak, wiem że w RAW to można potem zmienić, ale nie lubię po czasie ustawiać przy obróbce, bo nie pamiętam dokładnie jakie światło było albo jaki chciałem efekt uzyskać.
W Pentaksie można zmieniać predefiniowane tryby i na podglądzie jest ostatnie zdjęcie z zastosowanym ustawieniem, tyczy się też manualnej korekcji własnych ustawień. Tutaj wszystko robi się w ciemno. Masakra, ale chyba nie da się inaczej.