Czekam na wpis na jakimkolwiek forum, kiedy to 60d zostanie okrzyknięty kultowym aparatem. To będzie wiekopomna chwila. Czekam z utęsknieniem![]()
Czekam na wpis na jakimkolwiek forum, kiedy to 60d zostanie okrzyknięty kultowym aparatem. To będzie wiekopomna chwila. Czekam z utęsknieniem![]()
Moj kultowy eos 60Dc nie mial zadnych problemow. A jesli jakis nowy aparat ma, polecam kalibracje w serwisie.
Odrobina teorii tez sie przydaje, nie wspomne o takiej herezji jak czytanie instrukcji obslugi.
Również kupowałem na cyfrowe.pl i szczerze polecam ten sklep. Po około tygodniu dostałem telefon z pytaniami. Czy jestem zadowolony z zakupu? Czy wszystko działa jak powinno? itd. co bardzo dobrze świadczy o sprzedającym. W razie czego problemów ze zwrotem nie ma żadnych, sam z tego prawa skorzystałem przy zakupie obiektywu. Kupować i się za dużo na zapas nie przejować.
A jak w Waszych 70d/60d sprawują się kółka tylne? Ja mam już trzecie, a aparat jest już po gwarancji. Naprawa pewnie słona, bo polega na wymianie całej ścianki tylnej (bez LCD). Przeciętnie wytrzymują u mnie rok, a nie używam jakoś super intensywnie...
U mnie po pół roku kółko trzyma.
Po ponad 3 i pół roku kółko bez problemu.
I don't always shoot wide angle zooms, but when I do, I prefer the 16-35 f/4 IS.
Opowiem tu małą anegdotkę ponoć autentyczną na 90% - słyszałem o człowieku, który na gwarancji w Fiacie Bravo 2.0 JTD (auto seryjne ale wersja Sport) 3x załatwił koło zamachowe dwu-masowe i to nie tak, ze działało głośno ale wręcz pozrywał śruby mocujące koło zamachowe (wiadomo, ze Diesel ma duże momenty ale jak on to zrobił, że przekroczył momenty w aucie seryjnym?). Podobno na forach tłumaczył się tym, że "to przecież wersja Sport" - a to była wersja Sport bo miała dodatkowe listwy progowe czy siedzenia kubełkowe. Sprawa zakończyła się ponoć tym, ze po 3 razie serwis odmówił naprawy w ramach gwarancji, ze względu na niewłaściwe użytkowanie.
No a teraz wróćmy do naszej sytuacji, może kolega, który ma te 3 kółko popełnia jakiś błąd? Może używa zbyt dużego nacisku na nie, może powinien przekręcać je dotykając nie w jednym punkcie ale w dwóch? No bo jeśli "siedzi" tu na Forum wiele osób, które także robią tysiące zdjęć i ani razu nie miały takiej usterki a inna ma już trzecie kółko to może jest jakiś błąd w obsłudze tego elementu???
Z drugiej zaś strony każdy sprzęt/urządzenie ma jakiś element, który jest delikatniejszy i wymaga bardziej "czułego" traktowania i może w aparatach Canona to kółko a wiadomo, ze nie każdy ma tak samo duże/silne dłonie i niekiedy dla kogoś może być trudne może delikatne obchodzenie się z elementami bardziej wrażliwymi?
Tak czy siak współczuję problemu.
Pozdrawiam
Ostatnio edytowane przez Lutek ; 08-10-2015 o 14:16
Lutek
EOS 70D | Canon 50mm f/1.8 STM | Canon 18-135 3.5-5.6 IS STM | PIXMA MG7150
Moje wszystkie tylne kółka we wszystkich aparatach jakie mam działają pięknie bez żadnych problemów a używane są ciągle. Tylko wspomniane kółko nastaw w piątce latać zaczeło któregos dnia (w starej analogowej piątce, po jakichś 12 latach mojego użytkowania plus wcześniej trzy przez pro fotografa, od którego została kupiona).
Zdebik, a kto by tam instrukcję czytałprzecież instrukcje są dla niekumatych hłe hłe
![]()
70d to moja ...nasta puszka Canona i niestety pierwsza, która sprawia drobne problemy wynikające prawdopodobnie z redukcji kosztów. Po reakcji serwisu domniemywam, że wada kółka jest znanym problemem. Z innych drobiazgów, to wypadła mi jeszcze okrągła płytka z oznaczeniami na pokrętle zmiany trybów. To pewnie konsekwencja ulepszenia w postaci przycisku blokady.
--- Kolejny post ---
Najwyraźniej sprzed redukcji kosztówDbaj o nie, bo nowe nie będzie już takie fajne...