Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456
Pokaż wyniki od 51 do 57 z 57

Wątek: 350D vs Konica Minolta 7d - do reporterki

  1. #51
    Uzależniony Awatar Raff
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    778

    Domyślnie

    A Cichy walnął postem tak bardzo w temacie, że ech... Ergonomia, ergonomią - jak już pisałem rzecz stosunkowo wględna (bo różni ludzie) i też jest kwestią obeznania ze sprzętem (jednak!). Ale najważniejsza jest przecież jakość fotek (i technicza i/a może/przecież bardziej tzw. artystyczna). Basta!

  2. #52

    Domyślnie

    po tej dyskusji które body jest lepsze do reporterki....



    kupiłem 20D

  3. #53
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez zabol
    po tej dyskusji które body jest lepsze do reporterki....
    kupiłem 20D
    pierwsza meska decyzja w Twoim zyciu, Lamia!

    no to do dziela i zdjecia dawaj!
    www albo tez flickr

  4. #54
    gajowy Awatar akustyk
    Dołączył
    Dec 2004
    Miasto
    holandia
    Wiek
    47
    Posty
    12 208

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez Raf_1975
    A Cichy walnął postem tak bardzo w temacie, że ech... Ergonomia, ergonomią - jak już pisałem rzecz stosunkowo wględna (bo różni ludzie) i też jest kwestią obeznania ze sprzętem (jednak!).
    a tam wzgledna. sa sytuacje kiedy nie ma czasu na wertowanie w pietrowym menu i szukanie w nim zmian. pewnie, ze mozna przywyknac do zmiany ISO przez menu. ale to kosztuje czas. na odjecie wzroku z celownika i zaslepienie na telewizorek.

    popracuj troche 20D w warunkach szybkich to zauwazysz roznice.

    Cytat Zamieszczone przez Raf_1975
    Ale najważniejsza jest przecież jakość fotek (i technicza i/a może/przecież bardziej tzw. artystyczna). Basta!
    najpierw trzeba zdjecia w ogole zrobic, zeby bylo na czym kontemplowac jakosc techniczna czy artystyczna. aparat ktorego ergonomia kosztuje stracone klatki nadaje sie do robienia zdjec w studio. ale przy pracy w polu kazdy, nawet wydawaloby sie glupawy, guziczek ulatwiajacy dostep do waznych ustawien, moze sie okazac zbawienny.

    korpus Dynaksa 7 (jeszcze analogowego) byl pomyslany jako kon roboczy m.in. do reportazu. te prztyczki-przelaczniczki nie sa tam bez kozery. i nie bez kozery to tego typu apratami ludzie robili zdjecia reporterskie, a nie EOS-ami 300.

    proponuje jednak wziac 350D i pojsc zrobic reportaz a potem wziac 20D i powtorzyc probe
    www albo tez flickr

  5. #55
    Początki nałogu Awatar marabut199
    Dołączył
    Jan 2006
    Miasto
    London (UK)
    Posty
    269

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez akustyk
    korpus Dynaksa 7 (jeszcze analogowego) byl pomyslany jako kon roboczy m.in. do reportazu. te prztyczki-przelaczniczki nie sa tam bez kozery. i nie bez kozery to tego typu apratami ludzie robili zdjecia reporterskie, a nie EOS-ami 300.

    proponuje jednak wziac 350D i pojsc zrobic reportaz a potem wziac 20D i powtorzyc probe
    Ot i swiete slowa...

    Zupe mozna probowac jesc i widelcem tylko lyzka jakby lepiej...

    Do wszystkiego sa wlasciwe i nie wlasciwe narzedzia. Jak mowisz KM 7 powstala jako kon roboczy; 350D nigdy do takich celow nie byla planowana!!!
    Zaczynalem DRUHEM...teraz tez mam plastikowy aparat.:rolleyes:

  6. #56
    Pełne uzależnienie Awatar zanussi
    Dołączył
    Feb 2006
    Miasto
    to tu to tam
    Wiek
    49
    Posty
    1 696

    Domyślnie

    Panowie, ależ dziwna dyskusja. Tak słucham i się wam trochę dziwie. Jak aparat typu minolta d7d czy jakoś tak można nazwać reporterskim a tym bardziej jak takowym nazwać 350d (nawet z gripem). Przecież reporterzy nie od dziś robią wielkimi, ciężkimi a co za tym idzie niezwykle solidnymi aparatami. Przecież oni czasem z aparatem na ramieniu skaczą przez płoty, walą się na glebę (gdy im bomba blisko świśnie jakaś). Aparat prawdziwie reporterski narażony jest na poważne zagrozenia zewnętrzne (piasek, woda, chemikalia różne, wiatr, para wodna, upał, zimno, wstrząsy i kto by tam wiedział co jeszcze...). Wielkość aparatu nie ma wielkiego znaczenia, ciężar także. Przecież współcześni reporterzy (nawet wojenni) taszczą ze sobą również laptopy (a ten sprzęt do najmniejszych nie należy). Tak ze rozmowa na temat czy 350 jest aparatem "reporterski" jest w moim mniemaniu nie na miejscu. Oczywiście da się nim robić takie fotki, ale poważny fotoreporter takowego sprzętu używa nawet nie jako drugiego body ale trzeciego, jeśli wogóle.
    Oko plus aparat - dobrana para.

    sprzęt do generowania, rozpraszania, skupiania i rejestrowania świat(ł)a.....

  7. #57
    Uzależniony Awatar Raff
    Dołączył
    Nov 2005
    Miasto
    Kraków
    Wiek
    49
    Posty
    778

    Domyślnie

    No tak Zanussi. Ot, takie dywagacje Akustyk - ja wybrałem 350D z powodu ceny i chcę przekazać tylko tyle, że nie jest (przyjajmniej dla mnie) nieergonomiczny, choć bardzo się obawiałem, że taki będzie. ISO zmienia się naprawdę szybko, kwestia wprawy. A jak nie ma czasu to ja sie nie chrzanie i nie zmieniam ISO - wole mieć zdjęcie gorsze niż wcale. W 20D nie ma ISO w wizjerze i co - jest do ****?! A jakbym miał 1D Mark II to mogłbym pokazywać środek czoła tym, którzy do reporterki użwają 20D, który to się nadaje jedynie na imieniny u cioci, ewentualnie żeby zrobić ciut lepsze niż kompaktem zdjęcia swojej pociesze z pieskiem

Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 456

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •