Witam ja osobiście prowadzę archiwum jpg- wybrane i raw- te najlepsze. Dużo tego ale kiedyś poznałem historię znajomych. Poszli do fotografa i odzyskali kopie z komunii córki po 10latach. Gość przetrzymywał błony. Od tamtej pory nie wywalam rawów
Zdjęcia coraz częściej oddaję na pendrivach