Cichy, jak możesz to zdradź czy to każdy rodzaj książki cierpiał na desaturację? Pytam, bo zauważyłem, że jak robiłem na miękkich kartach to pojawiały się artefakty i były faktycznie jakieś wyblakłe. Natomiast te na grubych kartach to cud, miód i orzeszki.
No i druga sprawa, gdzie teraz robisz?