Najgorsze jest to, że kazdy będzie miał racje i dalej (o prostytucji) chyba się zgodzisz, jesli ktos wynajmuje takiego taniego to i nie oczekuje wspaniałych kadrów (paradoksalnie) chce tego o czym czasem "fotograf wyjadacz" nawet nie pomyśli i cała sztuka bądż twe nabyte umiejętności mogą Cię pogrążyć. Wiesz, myślę sobie że granic tu nie ma i jeśli jesteś do wynajęcia to niech Cie juz nic nie smieszy lub dziwi
. A w ogóle to nie temat gadamy.