Dzięki za odpowiedź Jacek. Tak jak mówisz. To działa na zasadzie "jak leszcz zacznie sapać zapłacimy". Ale mi chodzi o to, żeby nie zapłacili tylko zwykłego wynagrodzenia za zdjęcia ale również odszkodowanie. Chcę żeby zapłacili duże odszkodowanie i tym samym oduczyli się takich praktyk. Chciałbym skierować sprawę do sądu ale jeszcze nie rozmawiałem z prawnikiem. A z tego co wyczytałem w Art. 25 z Ustawy o prawach autorskich to prasa ma prawo wykorzystywać zdjęcia już rozpowszechnione a ja mam prawo starać się tylko o wynagrodzenie. Co jest dla mnie totalną głupotą. Bo wynika z tego, że jeżeli moje zdjęcia już były gdzieś publikowane to inne media mogą sobie do woli je wykorzystywać. Z tego wynika że chyba nie ma szans na odszkodowanie a media mogą sobie bez naszej zgody publikować nasze zdjęcia:

Art. 25. Dozwolony użytek publiczny w prasie, radiu, telewizji i Internecie0
1. Wolno rozpowszechniać w celach informacyjnych w prasie, radiu i telewizji:

1) już rozpowszechnione:

a) sprawozdania o aktualnych wydarzeniach,

b) aktualne artykuły na tematy polityczne, gospodarcze lub religijne, chyba że zostało wyraźnie zastrzeżone, że ich dalsze rozpowszechnianie jest zabronione,

c) aktualne wypowiedzi i fotografie reporterskie;

2) krótkie wyciągi ze sprawozdań i artykułów, o których mowa w pkt 1 lit. a i b;

3) przeglądy publikacji i utworów rozpowszechnionych;

4) mowy wygłoszone na publicznych zebraniach i rozprawach; nie upoważnia to jednak do publikacji zbiorów mów jednej osoby;

5) krótkie streszczenia rozpowszechnionych utworów.

2. Za korzystanie z utworów, o których mowa w ust. 1 pkt 1 lit. b i c, twórcy przysługuje prawo do wynagrodzenia.