To dziś pozerkam przez analogowego EOS-a - mam 350N. Ale jak kupiłem cyfraka, to nie porównywałem obrazów z jednego z drugim jakoś. Jak patrzyłem na zdjęcia z analoga to po prostu były zdjęcia z analoga, a tu były zdjęcia z cyfry. Tu jeden kadr, tam inny - nie było możliwości zrozumienia różnic pomiędzy nimi, bo nie było fot do porównania.
Fota jest fota i ja nie dostrzegam istotnych różnic. Ale teraz w sumie już łapię. Dzięki za lekcję.
Pozdrawiam