Ma to sens, bo ujęcia podczas przygotowań, ślubu i portrety na weselu są zazwyczaj statyczne, więc 85L na pewno da radę. W tańcu zdjęć z ogniskowej 85mm raczej sobie nie wyobrażam, tu głównie 35. A 85L nie jest jakoś przeraźliwie wolne. Przy jednostajnie poruszających się obiektach np. idąca para spokojnie da radę. Co innego szybkie obiekty - robiłem kiedyś taki tekścik na lodowisku i tam ponad połowa do wyrzucenie.

Jak pisałem dawno temu, większość tematów można spokojnie obskoczyć zestawem 35 + 85. Z takich ogniskowych miałem zazwyczaj 80-90% zdjęć.