Mam skromne doświadczenie w tej materii, bo mialem tylko 17-55, ale dość konkretnie go przerobiłem. Argumentem za C17-55 IMHO jest rewelacyjnie działający af. Lekko, zwinnie, szybko i celnie. Zżyłem się z tym obiektywem jak ze starymi butami. Zapłaciłem nawet raz kolosalne pieniądze na naprawę modułu IS (700zł!) ale nie żałuję. Odpowiedniki Sigmy też dają radę, ale canonowskiemu af z C17-55 nie dorównają, nie oferują takiego komfortu.