17-55 ostrzejszy od 24-70. Ryzykowne stwierdzenie. Miałem 17-55, zamieniłem na 17-40 i nie chciałbym wrócić do poprzednika. 17-55 ostrością ustępuje tamronowi 17-50, którego miałem wcześniej. Kolorystyka, kontrast, cena i co oczywiste budowa odstaje znacznie od 17-40, który nie wiem czemu jest uznawany za najgorszą eLkę. Moje doświadczenia są takie, że 17-55 eLce dokłada światłem i ISem (dla mnie akurat to nie argument bo stabilizacji w tym zakresie nie używam), na pewno ostrzejsze nie jest, reszta zdecydowanie przemawia za 17-40. 16-35II i 24-70 są wyraźnie lepsze od 17-40, czyli od 17-55 dzielą ich dwie ligi. Dla mnie 17-55 jest szkłem canona mającym najgorszy stosunek cena/jakość. I stwierdzi to każdy, kto miał z tymi obiektywami do czynienia. Z drugiej strony canon niestety nic jasnego podstawowego do cropa oprócz 17-55 nie ma i to jest dla mnie wytłumaczeniem dlaczego to szkło tyle kosztuje. Gdyby było na poziomie 2-2,5k PLN bym się zastanowił, ale prawie 4k, to ogromna przesada.
Gdybym ja teraz kupował coś do 7D i miałoby to być jasne szkło, wolałbym dołożyć do 16-35 niż kupić 17-55. W przyszłości na FF ma się już rewelacyjny szeroki kąt a takie 17-55 trzeba będzie sprzedać ze sporą stratą...